poniedziałek, 18 maja 2009

Irek trafia z zerowego kąta

O czym my byśmy tutaj pisali gdyby nie Ireneusz Jeleń? Trzeba by było się zachwycać popisami Gruszczyńskiego w lidze Luksemburskiej i Olisadebe w Chińskiej. W sobotę Irek znów trafił, ale tym razem naprawdę pokazał, że jest w takiej formie, iż wystarczy tylko że kopnie piłkę w stronę bramki, a ta już sama wie co ma dalej robić. W momencie strzału, futbolówka częściowo przekroczyła już linię końcową a mimo to wpadła do siatki. Warto również zauważyć iż Polak miał spory udział przy drugiej bramce, która co prawda była samobójcza, można powiedzieć, że Jeleń asystował. Auxerre wygrało z PSG 2:1.


Formą strzelecką imponuje również Marcin Wasilewski. Osiem bramek w sezonie to jak na obrońcę wynik bardzo przyzwoity. "Wasyl" niemal wszystkie gole strzela tak samo - głębokie dośrodkowanie (najczęściej ze stałego fragmentu) w pole karne, które Polak przecina ubiegając bramkarza. Leo Benhakker powinien zwrócić na to uwagę i spróbować zastosować podobne rozwiązanie w kadrze, skoro połowa ligi Belgijskiej się nabrała...


W Dortmundzie doszło do "polskiego" meczu pomiędzy miejscową Borussią (Kuba Błaszczykowski) i Arminią Bielefeld (Artur Wichniarek). Gospodarze rozgromili broniącą się przed spadkiem Arminię a Kuba zaliczył asystę przy jednej z bramek. W lidze angielskiej kolejne spotkanie zaliczył Łukasz Fabiański. Tym razem rywalem "Kanonierów" był Manchester United, mecz zakończył się wynikiem bezbramkowym z czego cieszy się nie tylko "Fabian", ale również Tomek Kuszczak, który co prawda nie grał ale mistrzostwo Anglii zapewne świętował. Podobnie zresztą jak młodziutki Paweł Wojciechowski, którego Heerenven sięgnęło po puchar Holandii. Polak niestety znalazł się poza kadrą na ten mecz, w tym sezonie w barwach Heerenven wystąpił trzy razy i zdobył jedną bramkę.

W lidze rosyjskiej pokazał się Mariusz Jop, niestety z jak najgorszej strony. W 68 minucie ujrzał czerwoną kartkę i osłabił swój zespół, mimo to FK Moskwa zdołało zremisować na wyjeździe z FK Chimiki. Zadowolony nie może być również Artur Krysiak, który nie doczekał się przedłużenia kontraktu ze strony Birmingham City. Polak jest na wypożyczeniu w szkockim Motherwell ale już może szukać sobie nowego pracodawcy.

Na koniec dodam jeszcze, że kraj opuszcza Marcin Baszczyński. Obrońca Wisły Kraków właśnie podpisał kontrakt z beniaminkiem pierwszej ligi greckiej - Atrómitos Peristeríou. Oby w Helladzie wiódł weselsze życie niż Jakub Wawrzyniak, który niedawno został zawieszony na pół roku, wiadomo za co.

Brak komentarzy: