Pierwszy z nich wraz ze swoją drużyną Celtic Glasgow pokonał w finale Pucharu Ligi odwiecznego rywala zza miedzy, czyli Glasgow Rangers. Artur świetnie interweniował i zachował czyste konto, a bramki dla Celtów padły dopiero w dogrywce. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Koniczynek i zawodnicy wraz ze sztabem trenerskim mogli się cieszyć z pierwszego trofeum zdobytego w tym sezonie.
Bramka na 1:0 z 91 minuty
bramka na 2:0 ze 121 minuty
Piłkarze odbierają trofeum, radość kibiców
Bardzo dobry mecz rozegrał Irek Jeleń, który poprowadził AJ Auxerre do wygranej z Olympique Lyon na wyjeździe. Wynik tego spotkania to jedna z największych niespodzianek tego weekendu. Cieszy wysoka forma Jelenia w kontekście otrzymanego powołania do kadry na mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata 2010. Napewno przyda się on w kadrze tym bardziej, że groźnej kontuzji doznał Paweł Brożek. Można trochę żałować, że w gorszej formie jest Marcin Zając, a Jakub Wilk znajduje się tylko na liście rezerwowych, tercet złożony z Wilka, Zająca i Jelenia siałby postrach wśród zawodników każdej drużyny.
To nie jedyne sukcesy Polaków za granicą, Marcin Żewłakow zdobył klasycznego hattricka w meczu APOEL-u Nikozja z APEPem Pitsilia. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:0, a trzy ostatnie bramki zodbył właśnie Polak (w 45, 82 i 85. minucie).
Reszta naszych rodaków nie wyróżniła sie niczym szczególnym. Do grona kontuzjowanych dołączył Grzesiek Rasiak, a już w następnej kolejce ligi niemieckiej na boisko najprawdopodobniej wyjdzie Kuba Błaszczykowski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz